Postanowiłam dodać kolejnego posta skoro jeszcze mam czas. W tym poście opisze co działo się dnia 26 września (moje urodzinki) a więc w tym dniu odbyła się dyskoteka szkolna (otrzęsiny), było super choć musiałam wyjść o godz. 17:00 ponieważ miałam zajęcia taneczne. Ale na otrzęsinach było fajnie dziewczyny ze starszych klas domalowały nam wąsy na twarzy i wyglądałyśmy zabawnie. Ale to nic, od razu z dyskoteki musiałyśmy iść (ja, Oliwia i Majka) na miasto na zajęcia. Wstydziłam się trochę tak iść taka wymalowana więc zasłoniłam się parasolem :D. Ludzie bardzo się patrzyli. Gdy doszłyśmy na miejsce pani od zajęć powiedziała że jesteśmy piękne, ale następnym razem żebyśmy przyszły w normalnym stanie. A to takie tam zdjęcia z naszej drogi do "Art Studio". Sorki za jakość ale to z telefonu robione.
Strasznie się ucieszylam że w końcu dodałaś posta, a teraz tak jakoś mi smutno i jestem bliska płaczu. Tak strasznie mnie coś w sercu kuje.. Strasznie za Tobą tęsknie! ♥ Twoja W.
OdpowiedzUsuńHej, skąd kupiłaś królika? :)
OdpowiedzUsuńHei kupiłam ją w croppie ;)
Usuń